Pierwszy raz zapisałam się na Candy :) nigdy nie miałam okazji i dziś się trafiła :) Stewka u siebie na blogu ma do oddania słodkiego misia na którego mam chrapkę bo jest uroczy. Więcej informacji o tutaj
A do mnie dziś po długiej nieobecności zapukała Pani Wena:) I bardzo się cieszę że wróciła :) ciekawe tylko jak długo zostanie? oby jak najdłużej.
Wiec z racji tego że mam tak wyczekiwanego gościa pod dachem, muszę kończyć aby się mój gość nie obraził i nie poszedł sobie w świat...
Jakbyś tego przesympatycznego gościa musiała wystawić za drzwi to daj mu znać gdzie mieszkam, bo mi ze tak powiem cholernie potrzebna :)
OdpowiedzUsuńMiłej pracy zyczę :)
Jak mi się znudzi jej wizyta to wyśle ją do Ciebie :) Obiecuję :*
OdpowiedzUsuńNo w końcu masz bloga !!!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój album ślubny !!!!!
Buziaczki